Dlatego radzę nakładać kilka kropeczek korektora, a potem wklepać je w naskórek. Pod oczy zwykle stosujemy korektory w pędzelku. Jednak przy dużych sińcach mogą one być za lekkie, wtedy polecam korektor w kremie. Koniecznie trzeba go utrwalić. Dlatego na koniec makijażu skórę pod oczami oprószamy pudrem transparentnym.
Pod oczami mam bardzo widoczne sińce. Staram się ukryć je pod korektorem, ale nie jestem zadowolona z efektu. Dlaczego? Czy nakładam go za mało? - pyta Martyna z Imielina?
Przypuszczam, że stosuje Pani korektor w zbyt jasnym, mlecznym odcieniu. To częsty błąd popełniany przez panie, których sińce są intensywne lub, tak jak u większości Polek, przybierają niebieskawofioletowy odcień.
Do zneutralizowania takich zmian najlepiej wybrać korektor w delikatnym odcieniu beżowym, żółtawym lub brzoskwiniowym. Jeśli nadal nie będzie Pani zadowolona z rezultatu, pod korektor proszę położyć specjalną bazę korygującą (tzw. toner). Gdy cienie są fioletowe, powinna to być baza żółta, gdy brązowe – fioletowa.